poniedziałek, 15 lipca 2013

Mama Mirona portret własny

Przestrzeń owa, dzięki matkadebiutujaca.blogspot.com została nominowana do Liebster Blog Award. Dziękuję bardzo i do zabawy się dołączam, czemu sprzyja mój wypoczynek pośród drzew i nie sprzyja Internet (przez co mnie trochę mniej). 
Zabawa polega na tym, że nominuje się 11 nowych blogów lub takim o mniejszym zasięgu, by pomóc im w dotarciu do większej liczby osób, zadając 11 pytań. Ja odpowiadam i nominuję kolejne 11 blogów zadając swoje pytana, itd... I co ważne, nie można nominować bloga, który nas nominował!



Jako, że poniedziałki są u nas Bajkodziałkami, na zadane mi pytania spróbuję odpowiedzieć jakoś tak...

Mama Mirona urodziła się całkiem blisko i nie trzeba tej krainy szukać za górami ani lasami. Ale można by rzec, że rodziła się razy kilka, najpierw ze swojej Matki, potem jako Kobieta, Żona i w roli najważniejszej - jako Mama. A mamą wcale nie chciała być od dawna, tylko bardziej osobą bliżej niezdefiniowaną, która po świecie jeździ i innym pomaga, co się trochę w jej życiu spełniło (odp. na pytanie: Kim chciałaś być jako dziecko?). Na szczęście Mama plan swój zrealizowała, zarazem zrozumiała, że nie trzeba jeździć daleko, by siebie odnaleźć, zadomowiła się w sobie i wtedy poczuła, że mamą być chce. Plan ten zrealizowała. 

Syn mamy Wodnik, zwany Mironem w życiu swej rodzicielki do góry nogami przewrócił to, co ułożone było, a co w rozsypce, albo nie na swoim miejscu - poukładał w logiczna całość. Od tej pory Mama Mirona, ku uciesze Taty Mirona nie myśli już o diecie (choć na takiej nigdy nie była), a jako karmiąca mama nie odmawia sobie niczego (no poza oczywiście śmieciami gazowanymi i przetworzonymi, ale tak było zawsze!) - odp. na pytanie: Z jakiej pyszności nie zrezygnujesz, nawet gdy jesteś na diecie? A konkretnie - zawsze i wszędzie kuchnia Gosi z S. i ciasta Khatuny K. 

Mamę Mirona poznacie po tym, że nie wyróżnia się z tłumu niczym szczególnym. Po bliższym poznaniu można jej zarzucić uwielbienie dla koloru białego, połączenia turkusu z brązem, i wzorów kwiatowych. Mól książkowy (choć obecnie bardziej sprawdzają się gazety, magazyny, ulotki, etykietki na szamponie do włosów (od lat tym samym - bo konsument i tester ze mnie żaden) - odp. na pytanie: Gazety czy książki? 
Dzień rozpoczyna od owsianki, jogi i spacerów z psami,... a dokładniej od odwzajemnienia uśmiechu dla moich M&M'sów (Mirona i Męża), owsianki, pominięciu jogi, spaceru z Mironem w chuście i psami (odp. na pytanie: Ulubiona zabawa z dzieckiem?) A jak pokazywania świata nie zaliczymy do zabawy, to w tym miejscu wymienić mogę kąpiel w wannie, na basenie i tańce!

Ogólnie Mama M. bardzo lubi swój kawałek ziemi na piętrze czwartym, dba o jego czystość, choć tego nie widać (odkurzanie - odp. na pytanie: Najbardziej nielubiana czynność domowa?) Stara się, aby drzwi do jej domu były dla każdego otwarte, z miejscem do spania choć go niedużo, czasem do rozmowy, choć go niedużo również i ciastem pachnącym cynamonem, zastępowanym owocami sezonowymi z braku czasu również. Takież dni i wieczory Mama Mirona lubi najbardziej, zaciszne, przytulne i bezpieczne (odp. na pytanie: Wieczór spokojny w domu czy impreza na mieście?) Ale gdyby puścić wodze fantazji, albo cofnąć się do okresu, kiedy M. malinką w brzuchu był, spotkalibyście Mamę na każdym parkiecie drewnianym, do którego jej stopa pasuje, albo na trawie zielonej, ziemi czarnej... wiruje, kręci się, zatrzymuje. Ze stopy wyrastają korzenie, a gałęzie rąk nieba sięgają. Czuje wiatr, opada i wznosi się, a muzyką może nawet być cisza (odp. na pytanie: Jak spędziłabyś samotny dzień bez dzieci?) Choć w jej głowie ostatnio ciszy nie spotkacie, za to Kołysanki Utulanki, z ulubioną i królu, który śpi i na gramofonie dziadkowym puszczanym Lady Pank "O dwóch takich, co ukradli księżyc" z ulubioną Chmurką (odp. na pytanie: Piosenka, która ostatnio chodzi ci po głowie?)

Chciałaby Mama, aby każdy dzień przeżyć tak, jakby świętem był i na pytanie o święto ulubione odpowiedzieć CODZIENNOŚĆ, to jednak ćwiczy się jeszcze w tej trudnej sztuce.  Lubi każdą chwilę, którą może spędzić wspólne z psami i M&M'sami! (odp. na pytanie: Ulubione święta?)

Gdy noc nadchodzi Mama pisać zaczyna. Bo zawsze tak chciała, choć się wcześniej nie odważyła. Marzenia realizować należy - i tego syna nauczyć! - więc pisze i radość z tego czerpie wielką. A że wartością dodaną będą tutaj liczne dusze sprzyjające,  na duchu podtrzymujące, tego przewidzieć nie mogła! (odp. na pytanie: Co najbardziej Ci się podoba w prowadzeniu bloga?

Zakrada się Mama przed północą do łóżka, jej głowa spoczywa obok głowy syna. Ostatnie karmienie, czułe dobranoc, plecy wyprostuje, powieki zamknie... Kiedyś obrazy marzeń pojawiały się od razu. A dziś, może i siły już na to nie ma, bo zmęczona do granic, a może po prostu marzenia najważniejsze już zrealizowała. Morał z tego taki, że choć życie bajką nie jest, doceniając co się ma, królewnami możemy się stać! (przy okazji odp. na pytanie: Ostatnia rzecz jaką robisz przed zaśnięciem?)

Nominacji moich będzie mniej, ale zacne za to:

czujczuj.bogspot.com  - za coś więcej niż blog
iwonk....blogspot.com - za konsekwencję i wytrwałość w pisaniu (pełny adres po zatwierdzeniu autorki)
(mam jeszcze kilka i uaktualnię je, jak Internet nie będzie sobie ze mnie żartował)
lady-wanilia.blogspot.com - za stworzenie strony w moje urodziny:) rzetelne i regularne aktualizowanie swojego profilu na Fb, i odwagę w dzieleniu się swoimi trudnościami i pokonywanie ich!!!
forloveandwildheart.blogspot.com - za tworzenie, publikowanie bliskich sercu memu treści, bez pośpiechu, w swoim tempie. Lubię to!



                                Moje pytania:
  1.  Georgia on my mind czy New York, New York?
  2. Co szepnęłabym złotej rybce?
  3. Do twarzy mi z ...
  4. Z kim chciałabym porozmawiać gdybym mogła z każdym?
  5. Czego się boję?
  6. Od czego zaczynam dzień?
  7. Rękawiczki z jednym palcem czy pięcioma?
  8. Najważniejsze dla mnie w życiu jest...?
  9. Bloguję, bo...
  10. Na wigilię Barszcz czy Grzybowa?
  11. Gdybym mogła cofnąć czas...

Przy okazji przepraszam bardzo, że mnie mniej na blogu moim i u Was, ale czerpię z natury i zachwycam się zachwytem M. nad naturą. Za chwil parę na pewno do Was zajrzę i odpisze na każdy zostawiony u mnie komentarz. Zapraszam za to na Mamo Mironowy Facebook, tam o nas więcej i nas więcej, i  Was z nami więcej!










8 komentarzy:

  1. Właśnie zobaczyłam, że dostałam kolejną nominację od mamania1, za którą szalenie dziękuję. Będąc już przy włączonym komputerze odpisuję, a swoje nominacje będę aktualizować!

    1. Twój znak zodiaku to ...
    Panna
    2. Ulubiony kolor?
    Błękit, Brąz, Zieleń, Biel - lubię kolory:)
    3. Chciałabym zwiedzić ...
    To co najbardziej chciałam zobaczyłam, a w kolejce choćby Portugalia:)
    4. Jakiej muzyki lubisz słuchać?
    Najbardziej tej prawdziwej - śmiechu dzieci, mojej duszy granie i ciszy.
    5. Ulubiony sklep odzieżowy?
    Wszelkie wymiany
    6. Jakie pasje chciałabyś rozwijać u swojego dziecka?
    Chciałabym, żeby mój syn przede wszystkim nie miał kompleksów 0 wtedy będzie realizował swoje pasje bez przeszkód:)
    7. Jakie Ty masz pasje?
    Trudne pytanie:)
    8. Morze, jeziora czy góry?
    Mieszkam blisko gór, wolę morze - mam wszystko!
    9. Jak dużą rodzinę chciałabyś mieć?
    Nie w ilości szczęście.
    10. Piosenka, która kojarzy Ci się z romantycznymi chwilami w Twoim życiu?
    Ścieżka dźwiękowa do filmu Tulipany D. Bloom'a
    11. Tusz do rzęs czy szminka?
    Ubieram zwierciadło duszy, choć ostatnio rzadko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za odpowiedzi :) O tych kompleksach pięknie napisane, tylko jak to zrobić? Poproszę kolejny post na ten temat ;) A co do kołysanek to, ta o królu (mam nadzieję, że chodzi o tę samą) wzrusza mnie zawsze do łez:) Udanego wypoczynku!

      Usuń
    2. Jestem przekonana, że to ta sama kołysanka:)

      Usuń
  2. Mamo utalentowana, chciałam tylko powiedzieć, że uwielbiam Cię czytać :) Taki spokój i harmonia panuje w tej przestrzeni, że czasem wpadam tutaj aby się wyciszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycajcie się i czerpcie ile wlezie :)) Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo dziekuje za nominacje ... jestem zaskoczona :) to pierwszy raz w historii mojego bloga :)

    juz mysle nad odpowiedzia, pojawi sie zapewne w czasie mojego urlopu

    pozdrawiam (i do zobaczenia niedlugo!) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziekuję za nominację, przepraszam że dopiero teraz ale prawdę mówiąc średnio orientuję się jeszcze w tym bloggerze co i jak działa ;)

    Odpowiadam na pytania:)

    Georgia on my mind czy New York, New York?
    - zdecydowanie Georgia on my mind :)

    Co szepnęłabym złotej rybce?
    - Myślę, że nic. Wiem już dziś, że wszystko w życiu zależy ode mnie i mogę zmienić cokolwiek zechcę :)

    Do twarzy mi z ...
    - z kapeluszami :)

    Z kim chciałabym porozmawiać gdybym mogła z każdym?
    - Charles Bukowski

    Czego się boję?
    - chyba tylko pająków, nie mogę tego przezwyciężyć póki co ;)

    Od czego zaczynam dzień?
    - od porannej porcji jogi :)

    Rękawiczki z jednym palcem czy pięcioma?
    - z pięcioma

    Najważniejsze dla mnie w życiu jest...?
    - samoświadomość i tzw. przebudzenie :)

    Bloguję, bo...
    - bo to koleja rzecz, której chcę spróbować, chcę też dzielić swoje pasje z innymi.

    Na wigilię Barszcz czy Grzybowa?
    - Barszcz

    Gdybym mogła cofnąć czas...
    - nie chciałbym. Jest super tak jak jest :)

    Dziekuję :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz!